wtorek, 15 października 2013

Zapowiedzi i przemyślenia z Comą w tle

Kolejny jesienny dzień za oknem i kolejne doniesienia ze świata muzyki.
Otóż spieszę donieść, że już w czwartek po godzinie 20 -tej specjalnie dla Was odbędzie się wywiad z zespołem Fabryka Kości. Wywiad przeprowadzę dwa dni przed koncertem, na którym odbędzie się premiera krążka Zielona Wyspa. Mam nadzieje, że w wywiadzie uda mi się uchwycić wszystkie towarzyszące zespołowi emocje.
Oczywiście zrobię wszystko, żeby w piątek popołudniu wywiad ukazał się na blogu. Mam nadzieję, że moja rozmowa z chłopakami sprawi, że jeszcze więcej osób pojawi się na ich koncercie, bo jak już wspomniałam naprawdę warto :)
Jestem dzisiaj dosłownie nieprzytomna, niedawno wstałam po nocce w pracy i musiałam wyjść na krótki spacer bo zasypiałam przed komputerem ;)
Co powiecie na małą pobudkę z zespołem który uwielbiam od pierwszej nuty którą usłyszałam dawno temu? Zespół powstał w 1998 roku w Łodzi, a jego nazwa to zupełnie przypadkowe słowo. Ich debiutancki krążek pojawił się w 2004 roku i od razu podbiła serca słuchaczy. Tytuł pierwszej płyty to "Pierwsze wyjście z mroku" a zespół o którym mowa to oczywiście COMA.
Znakiem charakterystycznym zespołu są głębokie teksty, które trafiają prosto w serce odbiorców.


W 2006 roku ukazuje się kolejny krążek zespołu "Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków", który szybko zyskuje uznanie publiczności. Zresztą nie tylko publiczność docenia pracę zespołu. Coma dostaje "Fryderyki" za Album Roku rock/metal i Grupa Roku.
Po kilkuletniej współpracy zespół zaszył się w Jaworkach w "Muzycznej Owczarni" gdzie w ciszy i spokoju, w środku Pienin, zaczął pracę nad nowym materiałem.
W 2008 roku na rynku pojawia się kolejny krążek zespołu: "Hipertrofia" który pokrywa się platyną. Rok później zespół dostaje niesamowitą propozycję od Orkiestry Symfoników Gdańskich, aby w noc Świętojańską zagrać wspólny koncert. Efekt tej współpracy oceńcie sami, mnie przechodzą dreszcze.


17 października 2011 roku odbyła się premiera kolejnego czwartego już krążka zespołu, który tym razem celowo pozostał bez tytułu. Tydzień później płyta osiągnęła już status Złotej Płyty a singiel "Los cebula i krokodyle łzy przez wiele tygodni znajduje się w czołówce list przebojów.
W 2013 roku Coma podpisuje kontrakt z niemiecką wytwórnią earMusic/Edel czego efektem jest anglojęzyczny album "Don't set your dogs on me". Zespół ciągle jest na fali wznoszącej zaskakując nas swoimi nowymi pomysłami.
Dla mnie najcenniejsze są utwory z pierwszych płyt zespołu dlatego specjalnie dla mnie i ode mnie kawałek "Leszek Żukowski".
Zamykam oczy i nie ma świata - jest tylko perkusja, bas, gitara i ten genialny tekst...



Muzyka to fascynujące narzędzie do wyrażania uczuć i emocji. Czasem tak trudno wyrazić to co czujemy a wystarczy kilka dźwięków by zastąpić wiele słów.
I na koniec informacja dosłownie sprzed kilku sekund - 26 października będę miała przyjemność przeprowadzić wywiadowczą rozmowę z częstochowskim składem Sugerowana Cena Detaliczna ;) To będzie niezłe wyzwanie, ale czego się nie robi dla wiernych "czytaczy' mojego bloga ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz