środa, 31 grudnia 2014

Recenzja imprezy Silent Night Metal Night

Witajcie w ostatni dzień 2014 roku.
Dziś mam dla Was perełkę spod pióra Michała Kołodzieja, który to był gościem ostatniego w tym roku metalowego koncertu w TFP.
Impreza Silent Night Metal Night pod patronatem Sober Rock Canal odbyła się 27 grudnia, a co tam się działo przeczytacie poniżej.
Pewnej cichej i mroźnej nocy w świętym mieście Częstochowa, grupa koneserów dobrego kolędowania spotkała się w Teatrze from Poland na poświątecznym koncercie. Jednak zamiast tradycyjnych „Sztile Nacht” i innych pastorałek tego wieczora królował METAL! O świąteczną atmosferę zadbali kolędnicy z Alcoholocaust, Offender, Raging Death i Morthus.
Zespołem rozpoczynającym metalowe kolędowanie był Alcoholocaust. Trio młodych częstochowskich muzyków grających ze sobą dopiero od pół roku. Dostali ciężkie zadanie rozgrzania publiczności o dość wczesnej porze. Misje wykonali z nawiązką. Wsparcie swojej ekipy wzmocnionej zziębniętymi ludźmi przybywającymi do klubu dodała śmiałości muzykom. Chłopaki dobrze czuli się na scenie i postawili na show. Już po pierwszym kawałku publika została oblana piwem w stylu formuły 1. W końcu nazwa zobowiązuje. Muzycznie Alcoholocaust wypadł dobrze. Umiejętności prezentowane na scenie były duże a potencjał drzemiący w chłopakach jest jeszcze większy. Uwieńczeniem thrashowego koncertu był cover „Seek & Destroy” Metallicy z czasów gdy jeszcze się nie skończyła oraz „Bite it you scum” nieco zapomnianego lecz dalej inspirującego nowe pokolenia artysty(?) GG Allina. Dobrze, że Alcoholocaust miał okazję zaprezentować się większej liczbie słuchaczy. Mam wrażenie, że zadziałała tutaj dobra i intrygująca nazwa kapeli. Takie koncerty motywują do dalszej pracy i mam nadzieję, że o Alcoholocauście jeszcze usłyszymy.
Druga grupa kolędników to również lokalni grajkowie, a także gospodarze tego „opłatkowego” spotkania. Grupa Offender to naprawdę godny, uwagi młody zespół, nie tylko w kontekście lokalnej sceny. Ciężko uwierzyć, że historia zespołu zaczęła się raptem w tamtym roku ponieważ na scenie chłopaki prezentują bardzo dobry poziom w każdym muzycznym aspekcie. Umiejętności im nie brakuje, ponieważ każdy muzyk doskonale wie co robić ze swoim instrumentem, własny repertuar brzmi dobrze (zarówno stare i nowe utwory), a na scenie czują się bardzo swobodnie i wiedzą jak rozkręcić dobrą zabawę. Dawka Speed metalu prezentowana przez zespół przypadła do gustu coraz liczniej gromadzącej się w Teatrze from Poland publiczności. W pamięci pozostanie basowe solo, po którym wbrew stereotypom ludzie zamiast opuścić klub nawet klaskali. Mam nadzieję, że chłopaki nie będą zwalniać tempa i dalej ciężko pracować. Zapamiętajcie tą nazwę bo pewnie będzie jeszcze o nich nie raz głośno!
Po tych lokalnych scenicznych wyczynach przyszedł czas na gościnne występy kolędników spoza Częstochowy. Na pierwszy ogień poszła śląska grupa Raging Death. Zespół, który już wcześniej dał się poznać tutejszej publiczności porwał wszystkich w ostry thrashowy młyn. Koncert rozpoczął się lekkim falstartem z powodów technicznych co spowodowało odpływ ludzi spod sceny. Na szczęście, za sprawą mocy muzyki lub innych szatańskich sztuczek zespół potrafił przyciągnąć ich z powrotem. W porównaniu do poprzednich zespołów Raging Death to wręcz weterani ponieważ grają ze sobą już kilka lat i posiadają o wiele większe doświadczenie sceniczne. Widać było, że na częstochowskiej scenie muzycy czują się dobrze, podkręcając licznie zgromadzoną publiczność do „rozpierdolenia” tego i owego. Obecnie Raging Death przeżywa ważny moment w swojej karierze, ponieważ lada dzień ma pojawić się ich debiutancka epka. Warto śledzić ich facebookowy profil, do czego zachęcał wokalista, aby sprawdzić jak zespół brzmi w studyjnych nagraniach. Na żywo jest moc. Potwierdzone info.
Niczym karp podczas wigilii tak daniem głównym dla uczestników koncertu silent night… METAL NIGHT! był występ warszawskiej black/death metalowej grup Morthus. Po wyłączeniu, niektórych scenicznych reflektorów było wiadomo, że ten koncert będzie mocno różnił się od pozostałych występów. Widać było, że część osób przybyła tego zimnego wieczoru do popularnego TFP, specjalnie dla nich. O ile podczas grania poprzednich kapel część publiczności namiętnie uprawiała Alcoholocaust to tym razem niemal wszyscy odmeldowali się pod sceną. Niech zacznie się rytuał – tymi słowami rozpoczął koncert wokalista Morthusa. Rytuał niezwykle ostry, agresywny i bezkompromisowy. Goście ze stolicy zbierają żniwa po wydaniu swojej debiutanckiej epki „The Abyss” i jak widać są one niezwykle bogate. Publiczność odrobiła lekcję domową i zdecydowanie żywiej reagowała na znane utwory z tego wydawnictwa. Ostatnią kompozycją zaserwowaną przez Morthusa był cover zespołu Kat „Diabelski Dom”. Klasyki polskiego metalu nigdy nie za dużo, a w tym wykonaniu utwór nabrał dodatkowej mocy. Niestety domagający się bisów tłum musiał obejść się smakiem, ponieważ zespół tego wieczora wyczerpał już swój repertuar. Myślę, że następnym razem, a taki z pewnością będzie po tak ciepłym przyjęciu fanów, panowie z Morthusa pograją dla nas nieco dłużej.
Ten koncert z pewnością był dopełnieniem świąteczno-szatańskiej atmosfery panującej tego wieczoru w Teatrze from Poland. Warto pochwalić organizatorów za dobre nagłośnienie, sprawne montowanie się poszczególnych kapel i szybkie reagowania na pojawiające się problemy. Myślę, że wielu osobom przydało się tego typu odreagowanie bożonarodzeniowych traum. Dogodny termin, ciekawy skład opierający się na młodych i perspektywicznych zespołach oraz zwykła chęć dobrej zabawy przyciągnęła do klubu sporą liczbę osób. Poświąteczno, przed sylwestrowa wyrwa w kalendarzu została bardzo dobrze zagospodarowana!

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Pomoc z metalowym przytupem

Koniec roku nadchodzi wielkimi krokami i chyba nie uda nam się tego uniknąć ;)
Pewnie macie już imprezowe plany sylwestrowo noworoczne, ale ja chciałam pójść o krok dalej. Dokładnie 2 stycznia 2015 roku w Warszawskim Voodoo Clubie odbędzie się koncert charytatywny dla Adriana "Covana" Kowanka.
Dlaczego proponuję Wam wyprawę do stolicy?
Po pierwsze dlatego, że cel szczytny bo całość dochodu ze sprzedaży biletów zostanie przekazana dla sparaliżowanego ex-wokalisty Decapitated Adriana "Covana" Kowanka.
Jak zapewne wiecie, w czasie choroby każda złotówka jest na wagę złota więc zabierajcie znajomych i minimum 10 zł na wejście do klubu.
Drugim powodem dla którego warto przyjść na tą imprezę są zespoły, które wystąpią na scenie.


MORTHUS - (pod)Warszawska horda zagłady napędzana nienawiścią. Powstała w 2012 roku, kiedy to czterech maniaków postanowiło siać kult zniszczenia w najlepiej znanej im formie - grając Blackened Death Metal! Wydana przez nich w tym roku EPka "The Abyss" zebrała masę pozytywnych opinii zarówno ze strony fanów jak i recenzentów. Zawarty tam materiał jest bezkompromisowy i nie bierze jeńców!
 https://www.youtube.com/watch?v=vGjHYqZqA8I


BESTIALITY - to czwórka młodych gości z Warszawy, kultywujących black/thrashowe łupanie... czyli szybko, głośno i do przodu! Jeśli jesteś miłośnikiem chamskiego i prostego grania spod znaku Imperator, Nifelheim czy Merciless, to pozycja obowiązkowa!
https://www.youtube.com/watch?v=J_cZz7suuG4



BOLTCROWN – speed/heavy metalowa grupa z Warszawy założona w 2013 roku. Pod koniec 2014 roku ukazała się debiutancka EP-ka zespołu ''Reign Of The Damned''. Beyond The Unholy Grave to ich pierwszy koncert.
https://www.youtube.com/watch?v=Tk3C_VrOziQ 


Skoro tak brzmi zespół, który ma dopiero przed sobą swój pierwszy koncert to pełen szacun... 
Nie dajcie się dłużej przekonywać, że powinniście tam być. 
Wszyscy fani mocnego grania oraz ludzie dobrego serca przybywajcie tłumnie. 
Przypominam:
Voodoo Club Warszawa ulica Bema 65
02.01.2015 godzina 19:00

Udostępniajcie info o tej imprezie, żeby jak najwięcej osób mogło przyjść i dorzucić przysłowiową złotówkę.
Trzymajcie się ciepło w ten mroźny dzionek. 

sobota, 27 grudnia 2014

Wyniki plebiscytu

Święta, święta i po świętach ;)
Nie wiem jak Wam ale mnie nie dane było odpocząć w te święta. Niestety praca, praca i jeszcze raz praca, a do tego jeszcze choroba babci pokrzyżowała nam wszystkie plany.
Tak czy inaczej, bez względu na ilość mojego "wolnego" czasu nadeszła pora na ogłoszenie wyników naszego Sober Rockowego plebiscytu.
Kategorii było siedem więc przydało by się siedmiu zwycięzców ;) Ale jako, że Sober Rockowa ekipa ma gest to zwycięzców będzie ośmiu :P
Kategoria 1 - Rockowy przebój 2014 roku:

Miejsce 3 -  SLASH - "World On Fire" - 14%  głosów   Miejsce 2 -  ARCTIC MONKEYS - "Do I Wanna Know?" - 18% głosów
Miejsce 1SLIPKNOT - "The Negative One" - 21% głosów    
https://www.youtube.com/watch?v=sgA7KIwKlOE



Kategoria 2 - Zagraniczna płyta rockowa 2014 roku:

Miejsce 3 - SEETHER - "Isolate and Medicate" - 8% głosów
Miejsce 2 - SLASH - "World on Fire" - 24% głosów
Miejsce 1 - AC/DC - "Rock Of Bust" - 27% głosów


Kategoria 3 - Polska płyta rockowa 2014 roku:

Miejsce 3 - DEZERTER - "Większy Zjada Mniejszego" - 9% głosów
Miejsce 2 - MACIEJ MALEŃCZUK & PSYCHODANCING - "Tęczowa Swasta" - 15% głosów
Miejsce 1 - BEHEMOTH - "The Satanist" - 21% głosów



Kategoria 4 - Soberowe odkrycie roku 2014:

Miejsce 3 - THE BAD SLEEP WELL - 23% głosów
Miejsce 2 - LOA KARMA - 20% głosów
Miejsce 1 - P.A.G.E. - 33% głosów



Kategoria 5 - Najlepszy rockowy koncert roku 2014:

Miejsce 3 - KONCERT BLACK SABBATH NA IMPACT FESTIVAL - 9% głosów
Miejsce 2 - SONISPHERE 2014 (METALLICA, ALICE IN CHAINS, ANTHRAX) - 20% głosów
Miejsce 1 - PRZYSTANEK WOODSTOCK 2014 - 30% głosów


Kategoria 6 - Rockowa wpadka 2014 roku:

Miejsce 3 - PRZERWANY KONCERT MORRISEY'A - 9% głosów
Miejsce 2 - "SŁYNNY" KONCERT LADY PANK - 21% głosów
Miejsce 1 - DROGIE BILETY NA DUŻE KONCERTY W POLSCE - 41% głosów

Kategoria 7 - Osobowość 2014 roku:

Miejsce 3 - ex aequo - Maciej Maleńczuk i Adam "Nergal" Darski po 11% głosów
Miejsce 2 - LEMMY KILMISTER - 12% głosów
Miejsce 1 - Piotr Rogucki - 21% głosów

Wyróżnienie specjalne dla Juan Carlos Cano, który najczęściej pojawiał się w waszych propozycjach do kategorii Osobowość roku 2014. To właśnie jego utworem zakończymy dzisiejszy wpis :)
Dziękujemy Wam za wspólną zabawę i życzymy miłego wieczoru.



sobota, 20 grudnia 2014

Brutus Syndrom zespołu Ceti

Niech te nocki się już skończą bo chodzę jak zombi :)
Jestem jak w jakimś transie; dziś spałam tylko dwie godziny i teraz walczę z grawitacją ;) Na szczęście popołudnie wolne więc mam zamiar przespać przynajmniej z cztery godzinki przed kolejną nocką w pracy :) Obawiam się, że jak jutro zamelduje się u babci to się mnie przestraszy :P
No ale jak się domyślacie jadę doładować baterie, więc po prostu trzeba przetrwać do jutra :)
Mimo przekrwionych oczu i zaburzonego pola widzenia z pozytywnym nastawieniem zabieram Was w podróż pod tytułem "Cudze chwalicie swego nie znacie". Tzn. mnie jak zwykle umykają ikony polskiego heavy metalu.
Na szczęście czasem same mnie te muzyczne skarby odnajdują i tak właśnie było tym razem. Od przypadkowego kliknięcia myszką do przypadkowego odsłuchania utworu "Na progu Serca"
https://www.youtube.com/watch?v=SK2oFmi9-lI


Te gitary przyciągnęły moją uwagę i okazało się, że mamy do czynienia z genialnie grającym zespołem CETI.
Aż nie mogę uwierzyć, że przez tyle lat zespół ten gdzieś mi się ukrył.
Utwór którym rozpoczęłam dzisiejszy wpis pochodzi z pierwszej płyty wydanej w 1989 roku. Od tego czasu zespół wydał kilkanaście albumów i zagrał tysiące koncertów.
W roku 2014 zespół wydał swój 15 album "Brutus Syndrome". Właśnie z tej płyty pochodzi utwór "Somethin More", który proponuję teraz odsłuchać:
https://www.youtube.com/watch?v=mvpo0oDrCQA


Rozłożył mnie na kawałki ten utwór. Gitara akustyczna działa tu cuda, do tego mocny wyrazisty w przekazie wokal i mamy receptę na hit.
Wolelibyście posłuchać zadziornego utworu który byłby wizytówką polskiego heavy metalu? Proszę bardzo, chłopaki mają taki rarytasik na swoim ostatnim krążku. Utwór "The Evil And The Troy"
https://www.youtube.com/watch?v=nZWiN_1tyLg


Chyba znów będę musiała uszczuplić swój budżet o kilkanaście złotych, bo koniecznie muszę nabyć ten krążek.
Po co mi były te okresy buntu i tkwienia w hip hopie skoro tu mamy takie dobrodziejstwa dźwięków?
Nie żebym teraz wypinała się na hip hop - nic podobnego, nadal lubię posłuchać dobrego rapu. Jednak sercem jestem przy muzyce z gatunku szeroko pojętego rocka.
Trzymajcie za mnie kciuki, żebym przeżyła tą dzisiejszą nockę w pracy. Narazie muszę wytrzymać do 16 tej i walnąć się spać. Potem zejść ze schodów do auta, dojechać do pracy, wytrzymać osiem godzin i wrócić do domu. Kolejne dwie godziny snu i wyjazd do babci.
Życzcie mi powodzenia, a ja życzę Wam szalonego weekendu pełnego przygód ;) albo spokojnego dnia - wedle uznania :)

piątek, 19 grudnia 2014

Silent Night ... Metal Night ;)

Nie ma to jak przespać dwanaście godzin i dalej być zmęczonym ;)
Chyba tak wygląda starość :P
Dziś znów zmykam na noc do pracy więc pozwólcie, że będzie znów krótko i na temat :)
Chciałam Was zaprosić na imprezę, której Sober Rock jest patronem medialnym.
Impreza ma dość przewrotną nazwę Silent Night, choć cicho i spokojnie na pewno nie będzie. I niech Was nie zmyli zapowiedź przygotowana przez organizatorów którzy zapewniają wspólne "kolędowanie" ;) Wszystko to zapowiada imprezę dla prawdziwych miłośników metalowych dźwięków.
Kogo zobaczymy na scenie?
Zacznijmy może od gości z naszej stolicy, czyli zespołu MORTHUS.
To typowo death metalowa kapela, która w tym roku wydała swoją Epkę "The Abyss". Materiał ten został bardzo pozytywnie odebrany przez fanów i recenzentów. Zespół podobno nie bierze jeńców, a na co ich stać pokaże na koncercie w naszej Częstochowie.
https://www.youtube.com/watch?v=vGjHYqZqA8I 


Kolejna kapela, która stanie na deskach Teatru From Poland to RAGING DEATH, czyli nasi goście z Żor. Speed thrashowy zespół chyli czoła przed metalowymi kapelami lat 80 tych co wyraźnie słychać w ich muzycznym dorobku. Czego możemy się spodziewać?
https://www.youtube.com/watch?v=rTQg9NubT4M


Naszą rodzimą metalową scenę reprezentować będą dwa zespoły. Pierwszy z nich to OFFENDER. Chłopaki zapowiadają, że po zmianach w zespole udowodnią, że mały skład potrafi zrobić duży hałas. Ma być energicznie i oldskulowo. 
https://www.youtube.com/watch?v=DpZrYzoc6fQ


Ostatnim na naszym blogu a pierwszym na scenie jest zespół ALCOHOLOCAUST. To świeżutki skład częstochowski założony w czerwcu 2014 roku. Alcoholocaust prezentuje mieszakę death, thrash i black metalu.
Twórczość zespołu inspirowana jest takimi zespołami jak: Sepultura, Kreator, Sodom, Budgie, Black Sabbath, UFO, Satan, Sarcofago, Vader.
Nie udało mi się zdobyć żadnych nagrań zespołu, ale może dzięki temu czeka nas miła niespodzianka w trakcie koncertu. 
Mam nadzieję, że rozbudziłam Wasz muzyczny apetyt na tą metalową imprezę. 
Jeśli chodzi o szczegóły koncertu to znajdziecie je pod tym linkiem https://www.facebook.com/events/1591836507710903/?source=1
 Ja tylko wspomnę, że koncert odbędzie się 27 grudnia w Teatrze From Poland o godzinie 18:00.

Zmykam coś zjeść, bo za kilka godzin muszę stawić się w pracy. Trzymajcie się cieplutko i życzę miłego wieczoru.

środa, 17 grudnia 2014

Pomagamy zespołowi The Bad Sleep Well

Zaraz na wstępie chciałam Wam podziękować za pozytywny i szybki odzew na przygotowaną przez nas ankietę. Miło nam, że doceniacie naszą pracę i chcecie brać udział w naszych konkursach.
Dziś mam dla Was kolejne "wyzwanie". Tym razem będziecie mogli pomóc spełnić marzenie kilku chłopaków z Opola i okolic.
Akcja wygląda następująco:
"Pomóżcie chłopakom z THE BAD SLEEP WELL nakręcić klip do utworu "Kuracja". Biorą udział w konkursie, w którym potrzebują Waszych wirtualnych kciuków (bez logowań, sms-ów, maili itp.)"
Co trzeba zrobić?
Po pierwsze wejść na ten link
https://www.facebook.com/video.php?v=1557571651126203&set=vb.1535604523322916&type=2&theater 
Po drugie zalajkować i po trzecie zachęcać innych do tego samego :) 
Głosowanie trwa tylko do 21-go grudnia, a na chwilę obecną chłopaki zajmują drugie miejsce. Czyli robimy akcję reakcję. Klikanie nic was nie kosztuje a chłopaki na pewno odwdzięczą się genialnym teledyskiem i dozgonną wdzięcznością :)
Wspomnę tylko, że zespół THE BAD SLEEP WELL jest również nominowany z kategorii Soberowe Odkrycie 2014 roku w plebiscycie Sober Rocka. Głosujcie koniecznie :)
 Tymczasem przypomnę Wam na jak ciężką pracę stać chłopaków i wrzucam ich ostatni teledysk do utworu "The Morning After"
https://www.youtube.com/watch?v=5RQI0RE4BMA 



Musicie sami przyznać, że The Bad Sleep Well są w stanie zrobić dobry obraz do swojego utworu. A teraz kiedy tyle ludzi ich wspiera myślę, że chłopaki zaskoczą nas jeszcze bardziej.
Ja już zagłosowałam, a Wy na co czekacie? Klikajcie w link, który podałam wam powyżej i spełniajcie dobry uczynek :)
 A tak poważnie to warto pomóc tym "pozytywnym wariatom", bo ze świeczką szukać takich zdolnych młodych pasjonatów muzyki. 
Dziś było krótko i na temat, bo jestem po nocce w pracy i przed nocką więc przespałam pierwszą połowę dnia i teraz muszę trochę nadrobić ;) 
Życzę Wam spokojnego popołudnia :) 

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Osobowość roku 2014

Chętnie sama nominowała bym się w tej kategorii :P W końcu przeżyłam kolejny rok, a to już jest jakiś wyczyn :)
A tak poważnie podchodząc do tematu to czasem czytamy albo słyszymy o kimś kto wyraźnie wyróżnia się na tle całości. Wiem, że najchętniej nominowalibyście swoje drugie połówki, dzieci, rodziców, kota, psa i rybki, ale w końcu to Sober Rock , więc skupmy się na scenicznych postaciach.
Zobaczcie nasze nominacje w kategorii OSOBOWOŚĆ ROKU 2014:

Marek Baranowski
Propozycja nr 1 - LEMMY KILMISTER


Komentarz Marka:
"Po mimo problemów z narkotykami, picia i akcji w szpitalu, wrócił, ma się świetnie i dalej koncertuje."


Michał Kołodziejczyk
Propozycja nr 2 - MACIEJ MALEŃCZUK



Komentarz Michała:
"Maciej Maleńczuk wraca do rockowego świata w świetnym stylu. Po latach "chałturzenia" i grania ze swoim Psychodancingiem, wraca do autorskiego materiału. Na początku roku był słynny "Vladimir", następnie "Sługi za szlugi" trafnie opisujące sytuację na Ukrainie. Maleńczuk kończy rok wydaniem płyty Tęczowa Swastyka. Ciekawa muzycznie z bardzo wieloma kontrowersyjnymi tekstami. Podoba mi się zgrabne opisywanie rzeczywistości przez Maleńczuka ale nie tak bardzo jednostronne jak w przypadku nowych piosenek Pawła Kukiza. Panie Maćku tak trzymać."


Mateusz "Kebab" Kiebduj
Propozycja nr 3 - ADAM "NERGAL" DARSKI


Komentarz Mateusza:
"Można go kochać albo nienawidzić. To jeden z tych artystów, którzy wzbudzają skrajnie różne emocje, albo nie wzbudzają ich w ogóle. Tak czy inaczej nikt nie może zaprzeczyć, że zespół Behemoth, którego Adam jest liderem, to niekwestionowana gwiazda międzynarodowej sceny heavymetalowej. Mimo ciężkiej choroby i małych zupełnie niepotrzebnych medialnych wpadek, Adam nadal zachwyca swoimi muzycznymi kompozycjami".

Ewa Malinowska
Propozycja nr 4 - PIOTR ROGUCKI


Komentarz Ewy:
"Wokalista, autor tekstów i muzyki oraz aktor. Każdy chyba miał momenty przesytu "Rogucem" w medialnym świecie. Ale nadal nikt nie może mu odmówić talentu i otwartego umysłu. Projekty w które angażuje się Piotr zawsze są dla niego wyzwaniem, a dla fanów niesamowitą przygoda muzyczną. Żeby daleko nie szukać 30 kwietnia Piotr wziął udział w niezwykłym spektaklu "Księga Aniołów i Ludzi".

Maciej Malinowski
Propozycja nr 5 - JIMI HENDRIX



Komentarz Macieja:
"Człowiek który zmienił oblicze muzyki. Czarodziej gitary, samouk, dla którego przekaz i emocje były najważniejsze. Człowiek, który wywarł wpływ na bardzo wielu muzyków. Nie bał się wywrócić świata muzycznego do góry nogami i eksperymentować z muzyką. Mój guru, mentor i wzór. Traktował gitarę jako narzędzie mowy."

Rockowa wpadka roku 2014

Wpadki, kompromitacje, obciachy i totalne klapy. Każdy z nas ma gorsze chwile, a nawet całe dni. Jednak o naszych potknięciach nie przeczytamy dnia kolejnego w gazetach czy na portalach internetowych.
W kategorii ROCKOWA WPADKA ROKU 2014 wspominamy te naszym zdaniem największe czy też najbardziej irytujące potknięcia.

Michał Kołodziejczyk
Propozycja nr 1 - DROGIE BILETY NA DUŻE KONCERTY W POLSCE.

Komentarz Michała:
"O dziwo nasz rockowy światek też ma wiele swoich mniejszych i większych skandali. Ciężko było zdecydować się na wybór swojej nominacji w tej kategorii, jednak postanowiłem ująć problem nieco szerzej. Zastanawialiście się dlaczego w Niemczech czy Czechach organizatorzy dużych koncertów potrafią za mniejsze ceny biletów sprowadzić gwiazdy w lepszych terminach i z dużo lepszymi zespołami supportującymi? Ostatni rok pod względem koncertowym był bardzo bogaty i na ten fakt nie ma co narzekać. Jednak przeciętny fan, aby zobaczyć swoje ulubione zespoły musiałby obrabować bank i zastawić nerkę w Providencie. Bzdurne podziały na płytę GC/GC EE służą tylko trzepaniu kasy przez największe agencje koncertowe. Niewiele wskazuje, aby ten stan rzeczy mógł się zmienić ale przysłowiowy "karny kutas" zdecydowanie się należy."

Maciej i Ewa Malinowscy
Propozycja nr 2  - KONCERT LADY PANK
https://www.youtube.com/watch?v=Plsy5m_75cU




Komentarz Macieja:
" Wpadka jako przykład braku poszanowania dla fanów. Wiem że rock and roll rządzi się własnymi prawami, wymagany jest wręcz luz itd. ale każdy artysta powinien znać swój limit przyjmowania używek przed lub w trakcie występu. Bardzo wielu młodych twórców, młode zespoły przesadzają z nadmiarem używek przez co występ wychodzi im podobnie jak ten niechlubny koncert Lady Pank".

Marek Baranowski
Propozycja nr 3 - PRZERWANY KONCERT MORRISEY'A


Komentarz Marka:
"Jako wpadkę, wybrałem zachowanie Stevena Morisseya podczas koncertu w Krakowie. Muzyk tylko dla siebie znanych względów przerwał koncert schodząc ze sceny. Na tej trasie nie był to jedyny koncert przerwany przez byłego muzyka The Smits. Nominacja jest uzasadniona: brak szacunku dla fanów."

Najlepszy rockowy koncert/wydarzenie w Polsce roku 2014

Kolejna kategoria zmusiła nas do przypomnienia sobie co też porabialiśmy w mijającym już roku. A może bardziej gdzie być chcieliśmy ale z różnych powodów nie dotarliśmy :P
Tak czy inaczej poznajcie nasze nominacje w kategorii NAJLEPSZY ROCKOWY KONCERT/WYDARZENIE ROKU 2014.

Ewa Malinowska
Propozycja nr 1 - KONCERT LINKIN PARK WE WROCŁAWIU
https://www.youtube.com/watch?v=YSK7zt2nHdE



Komentarz Ewy:
"Oddałabym nerkę, sprzedała wątrobę i podzieliła się ostatnim posiłkiem za możliwość bycia na tym koncercie. Niestety w czerwcu nie było akurat zapotrzebowania na moje organy a i jedzenia nikt nie chciał zamienić na bilet. Po obejrzeniu relacji z koncertu jedno wiem na pewno - to było najlepsze wydarzenie minionego roku"

Maciej Malinowski
Propozycja nr 2 - SONISPHERE 2014
https://www.youtube.com/watch?v=ShHwUvOV7dY


Komentarz Macieja:
 "Genialny show legendarnego zespołu, plus spotkania i rozmowy z fanami przed koncertem, niesamowita atmosfera. Nic więcej nie muszę mówić, bo ten kto to przeżył, widział na własne oczy i słyszał na żywo to wie o czym mówię".

Marek Baranowski
Propozycja nr 3 -KONCERT BLACK SABBATH NA IMPACT FESTIVAL 
https://www.youtube.com/watch?v=m2sLfFFe2oo


Komentarz Marka:
"Wiem, że był świetny bo osobiście miałem przyjemność na nim być. Cała oprawa koncertu, świetna forma Ozziego i Toniego. Mnóstwo fenomenalnych piosenek i genialny klimat Atlas Areny. Wybaczcie, nie ma innej opcji :) "

Michał Kołodziejczyk i Mateusz "Kebab" Kiebduj
Propozycja nr 4 - PRZYSTANEK WOODSTOCK
https://www.youtube.com/watch?v=JJCuPfBKABI



Komentarz Michała:
"Ciężko w nominacjach pominąć największy i zdaniem wielu najpiękniejszy festiwal organizowany w Polsce. W tym roku Jurek Owsiak wraz z WOŚP-ową ekipą znowu stanął na wysokości zadania, podnosząc sobie  z roku na rok coraz wyżej zawieszoną poprzeczkę. Po tegorocznej edycji festiwalu w pamięci najbardziej tkwią pożegnalny koncert Budki Suflera oraz świetne występy polskich wykonawców takich jak Coma, Jelonek, T.Love, Tabu. Doprawiając to wspaniałymi koncertami zagranicznych gwiazd SKA-P, Manu Chao, Accept, The BossHoss i świetną rock'n'rollową atmosferą otrzymujemy mocnego faworyta w tej kategorii".

Soberowe odkrycie roku 2014

To dla mnie najważniejsza kategoria. Bardzo miło wspominam wszystkich poznanych osobiście muzyków z którymi dane było mi przeprowadzić wywiady, bądź pisać recenzje ich płyt. Młodzi muzycy zawsze zarażają swoim pozytywnym nastawieniem.
A z drugiej strony nie zliczę już nawet ile razy odnajdywałam w czeluściach internetu mało znane zespoły, których utwory stawały się później hitami Sober Rocka.
Zobaczcie kogo najbardziej zapamiętaliśmy; nasze propozycje w kategorii SOBEROWE ODKRYCIE ROKU 2014. 

Maciej Malinowski
Propozycja nr 1 - BLACKBERRY SMOKE
https://www.youtube.com/watch?v=BzoVLDdHwW4


Ewa Malinowska
Propozycja nr 2 - THE BAD SLEEP WELL
https://www.youtube.com/watch?v=5RQI0RE4BMA


Komentarz Ewy:
"Zapamiętałam chłopaków między innymi za ich niecodzienne podejście do życia. Mają niesamowite pokłady pozytywnej energii i dystans do siebie którego można im tylko pozazdrościć. Oby więcej tak pozytywnych świrów gościło na Sober Rocku"

Marek Baranowski i Mateusz "Kebab" Kiebduj
Propozycja nr 3 -LOA KARMA


Michał Kołodziejczyk
Propozycja nr 4  - P.A.G.E.


Komentarz Michała:
 "Świetna muza, proste aczkolwiek trafne teksty i profeska w każdym calu. Własnie takie odczucia towarzyszyły mi po przesłuchaniu debiutanckiego materiału z epki pt. „Nie wiem”. Oby kolejny rok przyniósł chłopakom jeszcze więcej sukcesów. Pierwszym z nich może być tryumf w naszym mini – plebiscycie."

Polska rockowa płyta 2014 roku

Ta kategoria to istna studia bez dna. Pomysłów mieliśmy dużo ale ograniczyliśmy się do sześciu propozycji. Mamy nadzieję, że w trakcie głosowania dorzucicie do tego kilka własnych muzycznych skarbów.
Zaczynamy przegląd kategorii POLSKA ROCKOWA PŁYTA 2014 ROKU. 

Maciej Malinowski
Propozycja nr 1 - KRIMH - "Krimhera"
https://www.youtube.com/watch?v=uh-1jufiyio


Komentarz Macieja:
"Jestem bardzo ciekaw dalszego rozwoju polskiej metalowej sceny muzycznej, ponieważ z każdą praktycznie chwilą jestem coraz milej zaskakiwany nowymi produkcjami. Niezmiernie się cieszę, że polscy muzycy odnoszą coraz większe i bardziej spektakularne sukcesy na świecie".

Mateusz "Kebab" Kiebduj
Propozycja nr 2 - ADHD SYNDROM - "Business Punx"


Michał Kołodziejczyk
Propozycja nr 3 - BEHEMOTH - "The Satanist"


Komentarz Michała:
"Są wielkie powody do dumy. Nasz polski, metalowy towar eksportowy - Behemoth nie zwalnia tempa i podbija świat. Mijający rok z całą pewnością można uznać za bardzo dobry dla gdańskiej grupy. Poza kilkoma dziwnymi historiami jak zatrzymanie i wydalenie zespołu z Rosji czy odwołanie koncertu w Poznaniu z powodu protestów środowisk katolickich, najnowsze szatańskie dziecko Behemotha osiągnęło świetny wynik sprzedaży, bardzo dobre recenzje w muzycznej prasie i co najważniejsze przychylność fanów, którzy mogli obejrzeć zespół na żywo praktycznie w każdym zakątku świata".

Ewa Malinowska
Propozycja nr 4 - OSADA VIDA - "The After Effect"


Komentarz Ewy:
"Dla Michała Behemoth a dla mnie Osada Vida jest powodem narodowej dumy. Jest coś jeszcze co łączy te dwa zespołu. Niestety Osada Vida również bardziej znana i doceniana jest za granicami naszego kraju. Trochę przykro, że nie potrafimy docenić naprawdę dobrej polskiej muzyki."

Marek Baranowski
Propozycja nr 5 -MACIEJ MALEŃCZUK & PSYCHODANCING - "Tęczowa Swasta"


Propozycja nr 6 - DEZERTER - "Większy Zjada Mniejszego"



Zagraniczna płyta rockowa 2014 roku

Kolejna kategoria pozostawia nam dość duże pole do popisu. Zagraniczni muzycy z szeroko pojętego rockowego świata co rusz rozpieszczali nas kolejną genialną płytą. Trzeba było jednak odrzucić dobre od genialnego i tym sposobem otrzymaliśmy cztery nominacje w kategorii ZAGRANICZNA PŁYTA ROCKOWA 2014 ROKU.

Michał Kołodziejczyk
Propozycja nr 1 - AC/DC - "Rock Of Bust"
https://www.youtube.com/watch?v=6FUGSaHc9h8


Komentarz Michała:
"Weterani z AC/DC długo kazali nam czekać na swoją nową płytę. Niepokojące wieści które napływały z ich obozu przez cały rok stawiały nagranie tego albumu pod wielkim znakiem zapytania. Gdy sprawy się wyprostowały i album ujrzał światło dzienne okazało się, że ... UWAGA! Brzmi jak AC/DC. Klasyczne hard rockowe granie na które wszyscy czekali. Podejrzewam, że apogeum popularności tej płyty nastąpi w okolicach wakacji gdy AC/DC wyruszy w światową trasę koncertową promującą ten album."

Marek Baranowski i Mateusz "Kebab" Kiebduj
Propozycja nr 2 - SLASH - "World on Fire"

Komentarz Marka:
"Trzeci solowy krążek Slasha i drugi ze wsparciem Mylesa Kennediego. Panowie idealnie współpracują. Slash dopieszcza kawałki gitarowo, a Myles dodaje im świetne partie wokalne. Posiadam tą płytę i męczę ją od kilku tygodni, Mam wrażenie, że z każdym odsłuchem nie mogę się zdecydować która piosenka tak naprawdę jest tą najlepszą."

Maciej Malinowski
Propozycja nr 3 - DEMIANS - "Mercury"


Komentarz Macieja:
" Jestem bardzo ciekaw nowej płyty tego niezależnego artysty rockowego. Premiera odbędzie się 17 grudnia tego roku. Bardzo cenię sobie artystów niezależnych za to iż żyją tym co robią i robią to bo są przepełnieni muzyką a nie złą stroną komercji."

Ewa Malinowska
Propozycja nr 4 - SEETHER - "Isolate and Medicate"


Komentarz Ewy:
"Mam wrażenie, że ten artysta niczym wino im starszy tym lepszy. Płycie posłużyła też zmiana gitarzysty - powiało świeżością. "

Rockowy przebój roku 2014

Pierwsza kategoria Sober Rockowego plebiscytu to ROCKOWY PRZEBÓJ ROKU 2014.
Wszyscy wiemy jak to z przebojami bywa. Media wybierają sobie kilka utworów i rozgłośnie radiowe torpedują nas nimi przez kilka tygodni. Potem chcąc nie chcąc chodzimy i nucimy pod nosem "Jest już ciemno, ale wszystko jedno ...." ;)
Nam jednak nie o takie przeboje chodzi. Razem z Sober Rockowymi braćmi wybraliśmy dla Was dziesięć naszych zdaniem najlepszych rockowych utworów 2014 roku.
Czasem dorzucamy komentarze, żeby uzasadnić swój wybór.

Mateusz "Kebab" Kiebduj:
Propozycja nr 1 - THE PRETTY RECKLESS - "Heaven Knows"
https://www.youtube.com/watch?v=rHBxJCq99jA


Propozycja nr 2 - SLASH - "30 Years to Life"
https://www.youtube.com/watch?v=uwxNem5aoNM


Michał Kołodziejczyk
Propozycja nr 3 - TRZYNASTA W SAMO POŁUDNIE - "Hell Yeah"
https://www.youtube.com/watch?v=AAZyQ8FU1po


Komentarz Michała:
"Dobry rockowy utwór puszczany przez największe komercyjne stacje radiowe i telewizyjne - to musi o czymś świadczyć. Może Trzynasta w Samo Południe przywróci rocka na medialne salony. Zobaczymy."

Propozycja nr 4 - JACK WHITE - "Would You Fight For My Love?"
 https://www.youtube.com/watch?v=MQOnbp_DspY


Marek Baranowski
Propozycja nr 5 - SLASH - "World On Fire"
https://www.youtube.com/watch?v=MZNH0sBmbRI


Propozycja nr 6 - ARCTIC MONKEYS - Do I Wanna Know?"
https://www.youtube.com/watch?v=bpOSxM0rNPM


Ewa Malinowska
Propozycja nr 7 - CHAOS ENGINE RESEARCH - "Psychotic Waltz"
https://www.youtube.com/watch?v=ismQ1OSQpV8


Komentarz Ewy:
"Nie można pominąć tej genialnej kompozycji szukając najlepszego utworu 2014 roku. Chłopaki wydali płytę która zbiera same pozytywne recenzje na całym świecie, a utwór "Psychotic Waltz" jest jej moim zdaniem najlepszą wizytówką."

Propozycja nr 8 - WITHIN TEMPTATION - "Whole World is Watching"
https://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU


Maciej Malinowski
Propozycja nr 9 - SLIPKNOT - "The Negative One"
https://www.youtube.com/watch?v=sgA7KIwKlOE


Propozycja nr 10 - CAVALERA CONSPIRACY - Porra"
http://youtu.be/azHuqpVSAIQ?t=45m37s

Komentarz Macieja:
"Jest w tym kawałku coś co uwielbiam czyli etniczne instrumenty. Dużo mrocznego folku połączonego z ciężkim brzmieniem."

WIELKA niespodzianka

Pewnie zastanawiacie się co znów dzieje się w moim życiu, że przestałam pisać. Teraz już zupełnie jawnie mogę Was poinformować o wielkiej niespodziance jaką przygotowaliśmy dla Sober Rockowych słuchaczy i "czytaczy" bloga :)
Otóż jako że rok 2014 przechodzi już powoli do historii postanowiliśmy zrobić małe podsumowanie.
Na naszym Sober Rockowym portalu, czyli na facebookowej stronie, pojawiła się ankieta w której wszyscy możecie wziąć udział.
Mamy siedem kategorii:
1.Rockowy przebój rocku 2014
2. Zagraniczna rockowa płyta 2014  
3.Polska rockowa płyta 2014 
4. Soberowe odkrycie roku
5. Najlepszy rockowy koncert/festiwal/wydarzenie w Polsce
6. Rockowa wpadka roku
7. Osobowość roku 2014   
Na facebooku będziecie mieli tylko i wyłącznie ankietę, natomiast na blogu czeka na was niespodzianka.
Może już zauważyliście, że na głównej stronie bloga pojawiła się nowa zakładka "Plebiscyt". Wchodząc w tą zakładkę otworzy się siedem wpisów. Każdy z nich to opis jednej plebiscytowej kategorii. Możecie w niej znaleźć nie tylko linki do wybranych utworów, czy zdjęcia naszych faworytów. Do niektórych kategorii dodaliśmy swoje komentarze, dzięki czemu będziecie też mogli poznać nasz punkt widzenia na daną kwestię :)
Kosztowało nas to dużo pracy więc proszę o docenienie i oczywiście branie udziału w ankiecie.

Jako, że ja dziś publikuje osiem wpisów jednocześnie i naprawdę się napracowałam to wrzucam kawałek, który pozwolił mi się zrelaksować :)
https://www.youtube.com/watch?v=2fngvQS_PmQ


 Życzę Wam miłej zabawy i przyjemnie spędzonego czasu z naszą muzyką.
W końcu nic tak nie łączy ludzi jak wspólny wróg albo wspólna pasja ;) My stawiamy na pasje :)

sobota, 13 grudnia 2014

W promieniach słońca z RPA

Przed pracą najlepszym relaksem jest oczywiście muzyka :)
Wczoraj miałam tak ciężki dzień, że ledwo doturlałam się wieczorem do samochodu ... Ludzie dali nam popalić. Dziś znów zapowiada się ciężkie popołudnie, więc postanowiłam zagłębić się w muzyczny świat żeby wzmocnić barierę ochronną przed ludzką głupotą i chamstwem. Zwłaszcza z tym ostatnim ciężko się pogodzić w mojej pracy, ale jakoś trzeba sobie radzić.
Za oknem słońce próbuje przebić się przez chmury, więc może to nie będzie taki zły dzień :)
Jest pewien wokalista którego głos zawsze działa na mnie kojąco. Pan Shaun Morgan to wokalista zespołu SEETHER i to właśnie ich muzykę proponuję na sobotnie przedpołudnie.
Na pobudkę proponuję jeden z wolniejszych utworów, mianowicie "The Gift"
https://www.youtube.com/watch?v=vJUuzAnaWp0


Dziesięć dni temu w warszawskiej Progresji zespół Seether zagrał koncert promujący album "Isolate And Medicate". To już szósty album grupy, która obecnie uznawana jest za jeden z najważniejszych zespołów post-grunge’owych na świecie.
Przyspieszamy tempo, rozkręcamy głośniki i ruszamy tyłki z krzeseł; utwór "Remedy"
https://www.youtube.com/watch?v=FZLILV18ut8


Warto też wspomnieć o tym, że zespół pochodzi z odległej krainy bo aż z Republiki Południowej Afryki. Mimo to nie widzieli przeszkód przed podbicie najpierw USA a później światowego rynku muzycznego.
Dla mnie Seether będzie zawsze kojarzył się z jednym utworem. Kawałek którym zakończę dzisiejszy wpis swego czasu był dla mnie lekarstwem. Kiedy przeprowadziłam się do Częstochowy dojście do pracy zajmowało mi około 40 minut. Numerem jeden na liście "przeżyć jakoś tą drogę" był utwór "Broken" z gościnnym udziałem znakomitej wokalistki Amy Lee.
https://www.youtube.com/watch?v=hPC2Fp7IT7o


Każdy z utworów zespołu Seether niesie jakiś przekaz. Warto więc skupić się nie tylko na samej muzyce, ale i na genialnie opracowanych tekstach.
Życzę Wam spokojnego weekendu, a ja zmykam do pracy... I oby był to dla nas wszystkich miły dzień :)

czwartek, 11 grudnia 2014

Powracamy jak za dawnych lat

Okazuje się, że życie wciąż potrafi mnie zaskoczyć.
Jakiś czas temu odnowiłam kontakt z przyjaciółką sprzed lat i dziś udało nam się dłużej pogadać. Dobrze jest powspominać jak to wydawało nam się że zwojujemy cały świat. Jak mój tata i jej mama próbowali okiełznać nasz młodzieńczy zapał a my i tak robiłyśmy swoje. Szkoda tylko, że później nasze ścieżki się rozeszły a życie potoczyło się zupełnie nie tak jak sobie planowałyśmy.
Takie rozmowy z dawno nie widzianymi osobami zawsze sprawiają że czuje się staro. Tyle rzeczy dzieje się na co dzień że ciężko ogarniać na bieżąco swoje podwórko a co dopiero cudze.
Ludzie się zmieniają, zaczynają podążać swoimi ścieżkami i zanim się człowiek zorientuje już traci się ich z oczu.
Informacje dzisiejszego dnia sprawiły, że muzycznie sięgnęłam po rocka alternatywnego lat dziewięćdziesiątych. Zespół nazywa się LIVE i pochodzi z York w stanie Pensylwania. Po raz pierwszy usłyszałam o nich w kontekście utworu "Selling the Drama" i od niego może zacznijmy.
 https://www.youtube.com/watch?v=cv5d2IzMK2Q


Chłopaki poznali się w szkole średniej na pokazie talentów i postanowili założyć zespół. Pod różnymi nazwami grali razem przez cały okres trwania nauki. Pod szyldem LIVE pierwszy swój materiał nagrali w 1991 roku pod okiem producenta Jerry'ego Harrisona. Singiel Operation Spirit pochodzący z pierwszego mini albumu zespołu zajął 9 miejsce w amerykańskiej liście przebojów. Posłuchajcie tego utworu i koniecznie załączcie teledysk - ech te lata 90 te :)
https://www.youtube.com/watch?v=eza5-ladgYU



Przełom w karierze zespołu nastąpił w 1994 roku kiedy to wypuścili album Throwing Copper. Nie dość że płyta ta została świetnie odebrana przez fanów i krytyków to jeszcze zajęła pierwsze miejsce na liście 200 najlepiej sprzedających się albumów roku 1994. Zresztą w tym samym roku zespół wystąpił na Festiwalu Woodstock.
Na zakończenie proponuję utwór "I Alone":
https://www.youtube.com/watch?v=FNrQOUtXYOo


Podsumowaniem dzisiejszego dnia niech będzie cytat jednej z moich ulubionych autorek Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej:
"Był czas, gdy czczo­no Słońce. Przez wiele stu­leci bu­dowa­no mu wieże, złocis­te ołtarze, składa­no hołd o świ­cie, aż w to­ku wy­darzeń wy­gasł człowiek dla Słońca, które da­lej świeci. "

Zmykam kochani się wyłączyć - dosłownie mój mózg błaga już o litość, a jutro na popołudniu zmykam do pracy. 
Trzymajcie się ciepło.