poniedziałek, 11 listopada 2013

Dark Tranquillity - zawodowcy ze Szwecji

Jakieś błogie lenistwo mnie dziś dopadło... Wstałam dopiero po 13 - tej i nadal mocy brak :P
Ale skoro już postawiłam się do pionu to zróbmy coś twórczego dla ludzkości :P
Jakiś czas temu odkryłam gatunek muzyczny, który nosi nazwę melodic death metal i jakoś nie mogę się od niego oderwać. Gatunek ten ma w sobie jakąś dozę tajemnicy, którą ma się ochotę odkrywać z każdym dźwiękiem.
Przenieśmy się do Göteborgu gdzie w 1991 roku powołany zostaje do życia zespół Dark Tranquillity (dawny Septic Broiler).

 

Po ukazaniu się kilku kaset demo, w 1992 roku pojawia się na rynku pierwszy minialbum pod tytułem "A Moonclad Reflection". Mijają kolejne lata i jak to bywa w przypadku większości zespołów pojawiają się zmiany personalne. Największa z nich następuje w 1993 roku kiedy to grupę opuszcza dotychczasowy wokalista a jego miejsce zajmuje gitarzysta Mikael Stanne. Rok 1999 przynosi zespołowi nominację do szwedzkiej nagrody Grammy za album "Projector".


Zespół przez lata wspólnego grania wypracował swój niepowtarzalny charakter. Ale nie mylmy tego z nudnym monotonnym klimatem który z góry można przewidzieć. Każda wydana przez zespół płyta zawiera zaskakujące i niebanalne aranżacje, których nie sposób przestać słuchać.
Ja pierwszy raz usłyszałam o tym zespole niestety zupełnie niedawno przy okazji premiery ich nowej płyty pod tytułem "Construct". Klimat kawałka który promował ten krążek tak mnie pochłonął, że musiałam przyjrzeć się tej kapeli bliżej. Posłuchajcie sami:


Nie mogę oderwać się od tej najnowszej płyty. To się nazywa kawał dobrej muzyki...
Na koniec proponuję Wam kawałek, którym muzycy zamknęli najnowszą płytę.
Od pierwszych dźwięków ma się wrażenie, że kawałek dosłownie się rozpędza. Pod koniec jest już miazga - uwielbiam to :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz