poniedziałek, 2 czerwca 2014

Przywilej młodości - zero kompleksów ;)

Jakiś smętny ten dzisiejszy dzień i nie wiem czy to z powodu zmęczenia po nocy w pracy czy przez tą pogodę. Niby mamy czerwiec, a pogoda jak w listopadzie; brr zimno i ponuro.
Ale jak się domyślacie najlepsza na taką pogodę jest dobra rockowa nuta. Jakiś czas temu pisałam Wam o fenomenie młodego polskiego gitarzysty Igora Gwadery który razem z "Titusem" muzykują w zespole Anti Tank Nun. Dziś chciałabym pozostać przy temacie Igora ale przy okazji innego projektu. Zespół nazywa się White Appice Mendoza Iggy czyli w skrócie WAMI. W tym międzynarodowym projekcie oprócz gitarzysty Igora Gwadery udział biorą basista Marco Mendoza, perkusista Vinny Appice oraz wokalista Doogie White.
Niedawno projekt ten wydał swoją płytę pod tytułem Kill The King, a ciekawostką jest fakt, że producentami tego krążka są Bracia Cugowscy i Jarek Chilkiewicz. Ponadto Wojtek Cugowski stworzył większość tekstów.
Po takiej ilości informacji "technicznych" czas na prezentację głosową :) Zacznijmy od singla "Guardian Of Your Heart" w którym wokalnie udzielił się Piotr Cugowski.
https://www.youtube.com/watch?v=jdwjuYqhlq4


Nie można nie zwrócić uwagi na coraz śmielsze poczynania gitarowe Iggiego który bez żadnych kompleksów sięgnął po ostre heavy metalowe riffy. To chyba przywilej młodego wieku Igora dzięki czemu jego solówki niejednokrotnie brzmią jak genialne improwizacje. 
Zresztą posłuchajcie kolejnej propozycji, zdecydowanie mocniejszej. Utwór pod tytułem "Wild Woman" https://www.youtube.com/watch?v=VDgJocsYuh4


Po tym utworze już nie ma cienia wątpliwości, że mamy do czynienia ze śmietanką rockowo metalową. Wokal i te krwiste gitary żywcem wyjęte z lat 80 tych - dla mnie bajka :)
Mimo że Igor jest zdecydowanie najmniej doświadczonym członkiem załogi WAMI to niejeden recenzent płyty "Kill The King" pokusił się o stwierdzenie, że krążek ten powstał wyłącznie po to żeby promować tego młodego gitarzystę nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim poza granicami naszego kraju.
Tak czy inaczej myślę, że płyta warta jest odsłuchania, choćby po to żeby zobaczyć jak upór i determinacja doprowadzają do spełnienia marzeń.
Zmykam odpocząć a Wam życzę spokojnego wieczoru i miłych muzycznych doznań.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz