wtorek, 7 stycznia 2014

AEOLIST - mieszamy gatunki

Jak to życie szybko zmienia nasze plany ... miałam mieć jutro wolne, a tu dzwoni koleżanka z pracy, że grafik zmieniony i jutro trzeba będzie się stawić o 6 rano w pracy ...No cóż biorąc pod uwagę, że dziś wieczór spędzam w moim ulubionym pubie Lucky Salon z mężem i dawno nie widzianą koleżanką, to może być rano ciężko :P
Wpadła mi dziś w ręce bardzo przyjemna płytka i pozwólcie, że podzielę się z Wami spostrzeżeniami na jej temat.
Krążek jest debiutanckim wydaniem zespołu AEOLIST pochodzącego z Wielkiej Brytanii. Płyta została wrzucona do worka z napisem death metal, ale ja bym była daleka od tak jednoznacznego klasyfikowania.
Posłuchajcie dla przykładu kawałka oznaczonego numerem "II"
AEOLIST II
Niestety mogę Wam udostępnić jedynie linki do tych utworów ponieważ wujek You Tube blokuje niektóre filmiki :/
Jeśli odsłuchaliście kawałka "II" do końca czekała Was miła niespodzianka w postaci jazzowo bluesowej wstawki. I właśnie za sprawą tych połączeń gatunkowych zespół zyskał moją sympatię.
Posłuchajcie utworu zapisanego pod numerem "IV" a przeniesiecie się w niesamowitą muzyczną podróż do miejsc nieznanych ...
AEOLIST IV
Jedenastominutowe odprężenie - tak najkrócej można by było opisać powyższy utwór. Jest klimatycznie, mocno i niebanalnie - czyli tak jak lubimy :)
Muszę się Wam szczerze przyznać, że nie przepadam za "krzyczącymi wokalistami" i początkowo krzyki Bradley'a Gallagher'a trochę mnie zniechęciły, ale ... dałam mu szansę i teraz nie żałuje. Okazuje się, że po przesłuchaniu całej płytki tworzy nam się spójna całość, której nie sposób pozbawić tego mocnego wokalu.
Zresztą odsyłam Was do całego krążka, a na pewno nie pożałujecie tych kilkudziesięciu minut.  Polecam gorąco:


Na zakończenie przypominam o imprezie, która odbędzie się 10 - go stycznia w Teatrze From Poland w Częstochowie. Imprezie tej poświęciłam kilka tygodni temu cały wpis, ale gdybyście zapomnieli, albo nie mieli okazji przeczytać to zapraszam serdecznie pod adres Spotkajmy się - przyjaciele dla Marlona
Zapraszam Was serdecznie na tą imprezę, bo jak zawsze każda złotówka się liczy :)
Dobrze kochani, na dziś już kończymy, a ja zmykam się szykować na wieczór w miłym towarzystwie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz