sobota, 22 listopada 2014

Romet Ogar 200 w debiutanckiej odsłonie

Dziś mam dla Was małą niespodziankę ;)
Otóż trafiła w moje ręce Ep-ka zespołu ROMET OGAR 200 i mam zamiar podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na jej temat :)
Może najpierw jednak przypomnę Wam, że zespół Romet Ogar 200 zajął drugie miejsce w tegorocznym V Free Art Fest w kategorii Free Rock.
O ich występie napisałam wtedy, że "świeżość, nowatorstwo, feeling i pozytywny przekaz wręcz rzeką płynęły ze sceny".
Czy ich debiutanckie wydanie okaże się równie zaskakujące i niebanalne? To okaże się już za kilka minut, kiedy odsłucham to dzieło muzyczne. Na razie mogę Wam tylko zdradzić sekret, że okładka epki jest dość zaskakująca jak na ten gatunek muzyczny. Przyznaję, że gdybym nie wiedziała że Romet Ogar 200 gra rocka to patrząc na okładkę płytki byłabym przekonana że to hip hopowy skład.


 I nie myślcie, że się czepiam ;) To tylko takie moje luźne spostrzeżenie.
Zajmijmy się zatem muzyką, bo przecież to jest najważniejsze.
Epka zawiera cztery utwory utrzymane w stylistyce rock and roll. Po pierwszym odsłuchaniu całości nasunął mi się wniosek o wielopokoleniowej publice tego zespołu. Muzyka jest tak przyjemna i lekka, że gdybym puściła ją mojemu tacie czy nawet babci też by im się spodobała :) Bo jak tu nie bujać się w rytm utworu "Uważaj", który to otwiera całą epkę.
Kiedy jednak z głośników lecą pierwsze takty utworu "Nie przestanę śpiewać" klimat robi się jakby intymniejszy. Czyżbyśmy mieli do czynienia ze swego rodzaju spowiedzią wokalisty? ;)
Napisałam wcześniej, że płyta jest lekka i przyjemna w odbiorze, ale jeśli spodziewacie się w związku z tym głupiutkich tekstów bez przekazu to się zawiedziecie. Może na pierwszy rzut ucha ktoś pomyśli, że chłopaki zbyt swobodnie podeszli do tematu, jednak wystarczy się wsłuchać by dostrzec drugie dno.
Weźmy na przykład utwór "Bombelki", który mówi o dbaniu o higienę ... ale czy na pewno? Może się zagalopuje w szukaniu ukrytego przekazu, ale jak dla mnie kawałek ten mówi o parze ludzi, którzy naprawdę dobrze się znają. Czytają sobie w myślach i nie mają przed sobą żadnych tajemnic. Zresztą co można ukryć będąc otoczonym tylko przez "bombelki" ;)
Na deser zostawiłam sobie utwór "P.O.P" który opowiada trochę o wszystkich nas. Każdy ma takie dni kiedy wkurza go wszystko - pogoda, niepogoda - wiecznie źle. Ale zgodnie z tekstem piosenki trzeba iść dalej z pozostałościami pogody w sercu.
I tym optymistycznym akcentem kończę moją opowieść o tym debiutanckim krążku. Dodam tylko, że dostałam tą epkę jeszcze przed jej oficjalną premierą, która nastąpi 4 grudnia 2014 roku.
Zapraszam Was na oficjalny fanpage zespołu Romet Ogar 200 gdzie znajdziecie więcej szczegółów.

Natomiast już jutro na blogu kolejne niespodzianki i jeszcze więcej muzycznego ciepła :)
Przede mną wolny weekend więc mam nadzieję że uda mi się choć trochę odpocząć. Trzymajcie się ciepło i odpoczywajcie jak najwięcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz