wtorek, 23 września 2014

Może uda się nie zamarznąć tej jesieni ;)

Czy ja wczoraj nie pisałam, że jesień jest moją ulubioną porą roku?
Ale nie miałam na myśli wiatru, deszczu i przenikającego na wskroś zimna. Jeśli jutro rano w drodze do pracy znów tak zmarznę to chyba się obrażę na tą "piękną polską złotą jesień" ;)
A może już nadszedł czas na ciepłe swetry i kurtki? W sumie jak wychodzę po piątej rano z domu to jest całkiem ciemno więc może by tak przemknąć przez Częstochowę w czapce zimowej, rękawiczkach i szaliku? :) :) :) Właśnie to sobie wyobraziłam i padłam ze śmiechu z samej siebie :) Ok, już się ogarniam i przechodzę do muzycznej odsłony dzisiejszego dnia. A będzie dość wyjątkowo, bo po polsku.
Rzadko piszę o polskich zespołach, ale to dlatego, że na polskim rynku muzycznym różnica między popem a rockiem stała się prawie niezauważalna. A takie klimaty w ogóle mnie nie kręcą, no chyba że jestem sama i akurat mam ochotę na coś spokojniejszego. Kiedy jednak za oknem mamy taką a nie inną aurę której towarzyszy totalny brak ochoty na cokolwiek oprócz spania to potrzebujemy muzycznego kopa w tyłek.
Nie będzie bardzo mocno i agresywnie, ale przecież nie o to chodzi, żeby zmiotło nas sprzed komputera a jedynie by wróciła nam ochota do działania.
Zespół nazywa się FUZZ, a o sobie piszą następująco - "Najbardziej niezwykła w historii FUZZ jest (nie)przypadkowość zdarzeń. To kwintesencja pasji, wiary w dźwięki i godzin spędzonych na ćwiczeniach, gdzieś w garażu".
No to posłuchajmy co udało im się stworzyć w tym garażu, utwór "Nadchodzi Czas"
https://www.youtube.com/watch?v=LfjTxSnN89s


Musicie przyznać, że brzmi to całkiem profesjonalnie i przyjemnie ;) Zawsze podchodzę do polskich produktów muzycznych z pewnym dystansem, ale tym razem naprawdę mi się podoba. Ciekawe jest też podejście samego zespołu do muzyki. Pozwólcie, że znów ich zacytuję: "FUZZ to wypadkowa nieprzespanych nocy, kiedy śnią się dźwięki. I czujesz że to chciałeś robić od zawsze. FUZZ to spełnione marzenia i dobra energia dla wielu zwykłych ludzi. Bo muzyka po to jest. FUZZ to opowieść, którą pisze czterech facetów, tylko każdy innymi słowami. Razem grają melodią myśli, doświadczeń, spotkanych ludzi i wielu dni, kiedy dzieje się czas".
Rzeczywiście, żeby spełniać marzenia nie trzeba wiele, tylko po prostu chcieć i działać. No i znaleźć obok ludzi, którzy tak jak my dążą do podobnych celów. 
https://www.youtube.com/watch?v=kpSMHiB_Ai0 


Jak w tym kawałku pracują gitarki ... miodzio :) :) :)
Zespół pracuje właśnie nad swoją płytką i mam nadzieję, że długo nie będziemy na nią czekali. Puki co możemy posłuchać Fuzz na żywo 28 września, bo wystąpią oni podczas Luxfestu w Poznaniej Hali Arena. 
Dodaje chłopaków do obserwowanych i jak tylko będą jakieś nowe wieści z ich obozu to od razu Was o tym poinformuje :)
Tymczasem zmykam się zrelaksować i jakimś cudem ogrzać. I jeśli udało by mi się jeszcze wyspać to już w ogóle byłoby super, bo jak by na to nie patrzeć o 4:40 znów muszę wstać ;)
Miłego wieczorku wam życzę :) 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz