środa, 17 września 2014

Miałam ciarki już po pierwszych taktach

Czasem znienawidzone przeze mnie nocne zmiany skutkują ciekawymi przemyśleniami. Okazuje się, że to co dla niektórych jest oczywiste ja widzę zupełnie inaczej. I dziś właśnie wpis o zespole, który gatunkowo wielu z was ominęło by wielkim łukiem, ale potem bardzo byście tego żałowali. Zakochałam się w tej muzyce od pierwszego odsłuchania. I przyznaje bez bicia, że mam dreszcze przy każdym odtworzeniu utworu którym rozpocznę ten wpis.
Zespół Volumes z utworem "Erased"
https://www.youtube.com/watch?v=6GLyq_Cnthk


Zespół ten, zresztą całkiem słusznie, umieszczony jest w gatunku metalcore, czyli od razu budzi strach i przerażenie ;) Tym razem zupełnie niepotrzebnie, bo mamy tu do czynienia nie z wykrzykującymi bezmyślne słowa napaleńcami, a dojrzałymi muzykami. Kalifornijczycy mają na swoim koncie już dwa krążki, z czego ten najnowszy jest moim zdaniem prawdziwą perełką w metalcorowym gatunku. Dobrze, że chłopaki nie bali się postawić na czyste męskie wokale, które wprowadzają głębię i delikatnie łagodzą klimat. Kolejny utwór który chciałam Wam zaproponować, to "Up All Night"
https://www.youtube.com/watch?v=8kXx0BilciQ


Warto też zwrócić uwagę na brzmienie gitar, zwłaszcza solowej która co rusz wysuwa się na pierwszy plan. Słychać, że muzycy poświęcili tej kwestii dużo uwagi, bo wszystkie partie gitarowe zdają się być dopracowane w każdym szczególe. Poza tym tworzą niepowtarzalny klimat, który buduje napięcie i pozwala przenieść się do innej rzeczywistości. Najlepszym potwierdzeniem moich słów będzie utwór "Across The Bed"
https://www.youtube.com/watch?v=qLSGmNdQWLQ


Jeśli dotychczas zdarzało się Wam czytać moje wpisy nie odsłuchując wszystkich utworów to proponuję dziś zrobić wyjątek ;) Każdy z utworów płyty "No Sleep" wart jest odsłuchania. Jeśli lubicie czuć dreszcz emocji przechodzący po ciele proponuję podkręcić głośność w samochodowych lub domowych sprzętach grających i odsłuchanie przynajmniej jednego proponowanego przeze mnie utworu :)
 Dla wszystkich zainteresowanych trwającym wciąż V Free Art Festem przypominam, że już w najbliższą sobotę kolejna konkursowa odsłona tym razem kategorii Free.

A teraz pozwólcie, że będę kontynuowała błogie nic nie robienie, bo jutro popołudniu znów do pracy.
Życzę Wam miłego popołudnia i udanego wieczoru :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz