poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Absynth wczesnym wieczorem? Czemu nie ;)

Praca na nocne zmiany to nie jest moje powołanie... Czuje się i wyglądam jak zombiak :)
Dałabym wiele za kilka dni wolnego, żebym mogła w końcu się wyspać. Niestety dziś znów melduje się na nocce w pracy, więc nie będę się użalała ;) Na szczęście małżonek przyjeżdża po mnie samochodem i odstawia prosto do łóżka, bo istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że gdybym wracała sama to zasnęłabym gdzieś po drodze :P
Wstęp do dzisiejszego wpisu jest dość "senny", ale to nie oznacza, że temat Was nie rozbudzi.
Dziś przyjrzymy się zespołowi ABSYNTH, który niedawno dołączył do dobrze znanej nam stajni Pawulon Management.
Początki zespołu Absynth sięgają roku 2007 kiedy to Panowie postanowili połączyć swoje dotychczasowe muzyczne doświadczenie i razem stworzyć niepowtarzalne dźwiękowe kompozycje.
Gdybym chciała wymienić wszystkie przeglądy, festiwale i imprezy na których zaprezentował się ten zespół to mało kto dotrwał by do końca tej listy ;) Jednym słowem Panowie zrobili wszystko by trafić ze swoją muzyką do jak największego grona odbiorców i osiągnęli swój cel.
Posłuchajmy zatem czym Absynth zjednał sobie tak duże grono fanów. Na początek proponuję utwór "Płomień"
https://www.youtube.com/watch?v=mJS_PJHvstI


Powyższy utwór pochodzi z debiutanckiej płyty zespołu pod tytułem "Znak", której premiera odbyła się w styczniu 2014 roku.
Chłopaki mają również na swoim koncie maxi singiel "Serce dzwonu" na którym w tytułowym utworze usłyszeć możemy Romana Kostrzewskiego z zespołu KAT. Posłuchajmy zatem jak brzmi ta muzyczna propozycja Absynthu
https://www.youtube.com/watch?v=eP9r3wiavcE


Przyznaje, że ten utwór mnie przekonuje w 100% - jest w nim coś niepowtarzalnego, no i połamany rytm. Uwielbiam muzykę, po której nie wiadomo do końca czego się spodziewać. Brawo Panowie :)
Jeżeli mielibyście ochotę posłuchać zespołu Absynth na żywo zapraszam na ich oficjalną stronę internetową http://absynth.pl/ gdzie znajdziecie informacje między innymi o zbliżających się koncertach.

A korzystając z okazji, że piszę o nowym nabytku Pawulon Management zerknijmy co tam u Pawła słychać.
Otóż jak donoszą mi "gołębie pocztowe" wszystkie trzy zespoły którymi Pawulon się zajmuje pracują obecnie nad materiałami na swoje kolejne (u wszystkich drugie) wydawnictwa. W tzw. międzyczasie pojawiają się na koncertach i tak już 5 września Eskalacja wystartuje w festiwalowym przeglądzie Free Art Fest From Poland, a dzień później ten sam zespół w towarzystwie między innymi zespołów: T. Love i El.Pank.El zagra na charytatywnym koncercie w Myszkowie.
Trzymamy kciuki za chłopaków z Fabryki Kości, Eskalacji i Absynthu i życzę samych sukcesów. A Pawłowi Mielczarkowi z Pawulon Management życzę dużo cierpliwości i samozaparcia w dążeniu do celu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz