środa, 1 kwietnia 2015

"Rządzą riffy i masywne brzmienie"

Panie i Panowie, Chłopcy i Dziewczęta - wróciłam :)
Choroby mają to do siebie, że potrafią odebrać nie tylko siły fizyczne, ale i motywację do pracy. Tak niestety stało się też w moim przypadku. Jednym słowem musiałam odpocząć od wszelkich dodatkowych zajęć.
Na szczęście powoli wracam do formy i od razu mam dla was relację ze spotkania z muzyką zespołu Mel Tripson.
Muszę przyznać, że muzyka ta nie należy do gatunku "lekkich i przyjemnych" i całe szczęście, bo przecież nie takich perełek szukam :)
Żeby poczuć klimat Mel Tripson trzeba ubrać najbardziej kolorową koszulę jaką znajdziecie w szafie, do tego spodnie typu dzwony i usiąść po turecku na podłodze :) Teraz wystarczy już tylko odpalić debiutancką płytkę "VI ID" i delektować się muzyką.

My jednak zanim zanurzymy się w samej muzyce zobaczmy z kim mamy do czynienia :)

Muzycy zespołu Mel Tripson:
Mateusz Kochaniec - wokal
Piotr Machajek - gitara basowa
Stanisław Czerniawski - perkusja
Filip Paprocki - gitara 

Mel Tripson powstał w 2013 roku w Lublinie. Grupa młodych wielbicieli muzyki postanowiła połączyć swoje siły i stworzyć coś "na przekór panującym obecnie modom".




 Wrzucamy zatem w odtwarzacz płytkę VI ID i posłuchajmy pierwszego utworu; "Nanny":
https://www.youtube.com/watch?v=fsUQyaNrgmg


 Przy takiej muzyce siedzenie na kanapie powinno być karalne. Tu koniecznie trzeba się ruszać i z uśmiechem na twarzy poskakać trochę udając gwiazdy rocka :) Nie przejmujcie się sąsiadami tylko włączcie ten kawałek głośniej - może też się ruszą :)
Chłopaki z Mel Tripson wyszli z założenia, że pieniądze na razie nie grają roli i za darmo umożliwili odsłuchanie całej płytki pod tym adresem internetowym https://soundcloud.com/meltripson/sets/vi-yd-ep
W związku z powyższym nie będę wam opisywała każdego utworu po kolei, ale skupię się na trzech; moim zdaniem najwyrazistszych.
 A skoro o kolorycie mowa to posłuchajcie utworu "Wild West" i uwolnijcie swoje umysły:
https://www.youtube.com/watch?v=5uz9oYfk_nE


Ten kawałek ma w sobie coś takiego co powoduje u mnie ciarki na plecach. Jest w nim głębia, świeżość i niesamowita wręcz przestrzeń. Aż ciężko uwierzyć, że ci ludzie są na początku swojej muzycznej drogi.
Na deser proponuję utwór, który jest moim faworytem "Talk To Me":
https://www.youtube.com/watch?v=KCZMMsbkye0


 Jeśli wydaje Wam się, że ze skrajnie różnych charakterów i muzycznych inspiracji nie może powstać nic dobrego to zespół Mel Tripson jest tego żywym zaprzeczeniem.
Czy tym młodym muzykom uda się przebić z niszową muzyką i trafić do szerszej publiczności?
Na to pytanie odpowie nam czas, ale ja ze swojej strony trzymam za nich kciuki i obiecuje mieć ich na oku :)
Tymczasem odsyłam Wam na ich oficjalny profil https://www.facebook.com/meltripson oraz przypominam adres strony na której możecie odsłuchać cała płytkę VI ID https://soundcloud.com/meltripson/sets/vi-yd-ep

Pozdrawiam Was gorąco i zapraszam na bloga już jutro gdyż szykują się zaproszenia na genialną muzyczną ucztę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz