wtorek, 16 czerwca 2015

VI DEBIUTY FROM POLAND - DZIEŃ II

Ostatnie 48 godzin urlopu czas zacząć :)
Ale zanim zajmę się słodkim nic nie robieniem powspominajmy sobotnią imprezę :)
Drugi dzień VI Debiutów From Poland przywitał nas niewyobrażalnymi upałami, więc zmęczeni ale szczęśliwi powróciliśmy do TFP w pełnym składzie jurorskim. A skoro już o jury mowa to pozwólcie, że zacznę od prezentacji tegorocznego składu "loży szyderców" ;)
Anita Grobelak - organizator, Teatr from Poland, Stowarzyszenie Proartystyczne Integracja
Ewa Malinowska - Sober Rock Canal, autorka bloga Sober Rock - najlepszy rock w sieci
Robert Mikołajczyk – muzyk zespołu Biały Szum
Maciej Malinowski – muzyk, kompozytor, redaktor naczelny Sober Rock Canal
Paweł Mielczarek – Radio Aspekt, Pawulon Management  
Bogdan Zasępa – muzyk, sponsor nagród z ramienia Salonu Muzycznego Rock’n’Roll Częstochowa

Znamy już oceniających, więc czas poznać kolejnych ocenianych.
Jako pierwszy drugiego dnia przesłuchań na scenie pojawił się zespół, którego wcześniej nie miałam okazji słyszeć, mianowicie THE BEAST.  Już podczas próby akustycznej dało się zauważyć, że chłopaki są dopiero na początku swojej przygody z muzyką. Jeszcze długa droga przed chłopakami, chociaż naprawdę nie jest źle. Zwróciliśmy również uwagę na świetny wokal gitarzysty. Kawałki przez niego śpiewane "miały w końcu jakiś charakter" - cytując jednego z jurorów.
Kolejny zespół to znany już w Częstochowie OFFENDER. Gdybym chciała skomentował jednym zdaniem to co zobaczyłam na scenie to napisałabym, że poprzednia wersja tego zespołu znacznie bardziej przypadła mi do gustu. Teraz jak dla mnie jest to show jednego artysty, a przecież nie o to chodzi. Basista/wokalista chyba się zagalopował, a szkoda bo warsztat jest na wysokim poziomie. 
Z numerkiem trzy tego dnia na scenie pojawił się zespół o wyjątkowo trudnej do wymówienia nazwie ALCOHOLOCAUST. Już po próbie wiadomo było, że będzie konkretnie głośno :) Mnie osobiście w ogóle nie przekonuje tego rodzaju granie, ale pewnie ma też swoich fanów. Ciężko mi się wypowiadać o tym występie. Jak dla mnie brak jakiegokolwiek przekazu.
Kolejny na scenie pojawił się zespół THE NEVERENDER. Męska część jury od razu zwróciła uwagę na piękną panią perkusistkę ;) A moje jedyne marzenie to - oby to było granie z sensem i jakimś przekazem. Marzenia się spełniają więc moje uszy doznały miłego ukojenia :) Taką muzykę to ja rozumiem :) Tylko więcej luzu panowie. Mogę napisać panowie, bo pani na perkusji jak najbardziej wyluzowana, pozamiatała swoim talentem niejednego perkusistę :) Nareszcie mogłam się delektować zrozumiałym wokalem i słyszalnym brzmieniem basu. Pod sceną praktycznie nie było publiki, a zespół dawał z siebie 100 % mocy - gratuluje.
Piąteczka na scenie to "starzy znajomi" zespół ROMET OGAR 200. Ostatnio na żywo słyszałam im niespełna rok temu podczas V Free Art Festu. Czy się rozwinęli, czy zaproponują coś nowego? Otóż od razy dało się usłyszeć mocniejsze akcenty perkusji co zmieniło zupełnie odbiór materiału - oczywiście na plus :) Już pierwszy utwór "Uważaj na niego" ściągnął pod scenę sporą grupę publiczności. Na scenie mieszanka emocji i profesjonalizmu - oby tak dalej :)
Kolejny wykonawca to dla mnie prawdziwa ciekawostka. Nowy wokalista, nowa nazwa i jakaś tajemnica z tym związana ;) Tak czy inaczej moja ciekawość sięgała zenitu kiedy na scenie pojawił się zespół WHERE IS THE HATCHET. Światła przygasły, klimat nakręcony, a muzycznie? Jacek "Młody" Adamczyk na wokalu wymiatał tak, że aż miałam gęsią skórkę. Ale nie tylko wokalista dawał radę, cały ten zespół to górna półka muzyczna. Już nie mogę się doczekać ich debiutanckiej płyty. Zmiażdżyli mnie, pozytywnie oczywiście :)
Jeszcze nie zdążyłam ochłonąć po występie Where is the Hatchet a tu na scenie zaczynają rozgrzewać się piłkarze ... Nie przecierajcie oczu ze zdziwienia, nie zmieniłam imprezy. Wprawdzie słyszałam, że zespół TRANQUILLIZER na każdy koncert przebiera się np za duchownych, ale żeby piłkarze? ;) Tak czy inaczej na moich oczach panowie zrobili rozgrzewkę piłkarską, nalali sok z gumijagód do bidonów i rozpoczęli swój mini koncert. Jednego od początku byłam pewna - podczas tego występu wszystko może się zdarzyć :) Zespół ten tworzą muzycy znanych częstochowskich kapel, więc o poziom muzyczny mogliśmy być spokojni. Ja gratuluje chłopakom pomysłu i dystansu do siebie i świata. Oby więcej takich inicjatyw w tym naszym smutnym mieście ;) 
No i tym optymistycznym akcentem zakończyły się przesłuchania VI Debiutów From Poland.
Jury obradowało tym razem stosunkowo krótko, a co ustaliło zaraz wam zaprezentuje :)
Miejsce pierwsze - Where Is The Hatchet 
Miejsce drugie - Tranquillizer
Miejsce trzecie - The Neverender 

Jury postanowiło również przyznać kilka wyróżnień i tak o to:
Wyróżnienie otrzymali hip hopowcy - Roken oraz Emeska SR.
Wyróżnienie dla wokalistki zespołu Blue Jeans
Wyróżnienie dla gitarzysty prowadzącego zespołu The Beast
Wyróżnienie dla basisty zespołu Alcoholocaust za partie wokalne
Wyróżnienie dla zespołu Ekskrement za udany debiut

Nagroda specjalna - zaproszenie do udziału w Festiwalu Gitarowe Granie - dla zespołu The Neverender

Jak widzicie nagród i wyróżnień w tym roku co nie miara :) 
Gratuluje wszystkim wykonawcom i życzę samych muzycznych sukcesów :)  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz