Tak czy inaczej już naprawiam swój błąd i przedstawiam wam zespół BEDU.
Jeżeli ktoś miał już kiedyś styczność z tym zespołem i obawia się zbyt delikatnego brzmienia to proponuję jednak przeczytać cały wpis i przesłuchać przynajmniej te proponowane przeze mnie utwory. Zapewniam, że zespół w najnowszej odsłonie zadbał o mocniejsze elementy.
A jak to się zaczęło?
Początki BEDU sięgają 1999 roku kiedy to panowie Rafał Nowakowski i Marcin Adamus założyli zespół. Kapela odniosła sukces między innymi na częstochowskiej Famie i zagrała koncert finałowy jako Laureat Famy w Świnoujściu. Skład zespołu, jak to w życiu bywa, na przestrzeni lat ewoluował, jednak jego filar w postaci Rafała Nowakowskiego ciągle pozostaje wierny BEDU.
11 maja 2015 roku miała miejsce premiera najnowszego albumu zespołu.
I właśnie na tym materiale, czyli płycie wydanej pod tytułem "Bedu" chciałabym się dzisiaj skupić.
Niech przemówi muzyka...
Na dobry początek mój ulubiony utwór " The new time has come":
https://www.youtube.com/watch?v=k7mP5Ov7n_M
Nie wiem jakie znaczenie ten utwór ma dla chłopaków, ale ja ilekroć go słucham mam wrażenie, że podkreśla on otwarcie jakiegoś nowego rozdziału w życiu zespołu. Ale to tylko moja interpretacja ;)
Muzyka to jedyny twór który w żaden sposób nas nie ogranicza. Co z tego, że ktoś wymyślił podziały na gatunki skoro i tak można je łączyć. I genialnie z tej możliwości skorzystał zespół Bedu w swoim kolejnym utworze "Martwe sumienie" - takiego utworu się po tym zespole na pewno nie spodziewacie ;)
https://www.youtube.com/watch?v=UB9-S-Q2qfs
I co wy na takie brzmienie gitar? Jak dla mnie miód na uszy :)
Myślę, że wasze muzyczne apetyty na najnowszą płytę zespołu Bedu zostały odpowiednio pobudzone :) Mnie zostało już tylko zakończyć tą prezentację utworem, który ma w sobie wszystko. Głębię gitar, przekaz tekstowy i emocjonalny, a do tego punkowe zacięcie. Ostania muzyczna propozycja na dziś to kawałek "Why Should I":
https://www.youtube.com/watch?v=UMH6PtjqEtU
Gdybyście mieli ochotę bliżej przyjrzeć się twórczości zespołu lub nabyć ich najnowszą płytę "Bedu" zapraszam na ich stronę internetową BEDU oraz na oficjalny fanpage zespołu BEDU.
Ja już się z wami żegnam, bo po nocnej zmianie spałam trzy godziny a rano znów do pracy :)
Trzymajcie się ciepło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz